Do tej pory kilka miast podjęło się organizowania 13.02 akcji przeciwko przemocy wobec zwierząt. Wydarzenia te mają wspólną nazwę Marsz (NIE)milczenia. Podstawowe ich hasła to miłość, szacunek i opieka, powinny być one bardzo dobrze znane każdemu, kto ma w domu jakiegoś czworonoga.
Pies Husky z urwaną głową, bestialsko traktowane krowy, zabójstwo 200 nietoperzy w rezerwacie przyrody w Międzyrzeczu, podpalony pies Kuba, pies wyprowadzony na tory, który zginął pod pociągiem...
To tylko kilka historii, o których można było się dowiedzieć z serwisów informacyjnych w ciągu zaledwie 3 miesięcy.
Od pewnego czasu coraz częściej docierają do nas wiadomości o schroniskach, które zamiast chronić porzuconych i niechcianych już zwierząt. przyczyniają się o pogorszenia ich losu.
Głodzenie, liczne zaniedbania, a nawet zbiorowe uśmiercanie w tych instytucjach, to gorące tematy programów interwencyjnych.
Jednak ostatnie głośne przypadki to skrajne okrucieństwo. Agresja wobec bezbronnych istot oburza większość z nas. Znaczna część Polaków ma w swoim domu większe, bądź mniejsze zwierzęta, które nierzadko są traktowane jak członkowie rodziny. Stąd na wieść o bestialskich aktach wobec zwierząt, niejednokrotnie czujemy gniew a czasami nawet wątpimy w człowieczeństwo sprawców tego typu przestępstw. Wystarczy spojrzeć na fora internetowe, na których aż huczy od obraźliwych epitetów pod adresem ludzi znęcających się nad zwierzętami. Wbrew opinii wielu sędziów, taka zbiorowa reakcja jest najlepszym dowodem, że każde skrzywdzenie i zabicie zwierzęcia ma bardzo wysoką szkodliwość społeczną. Poza tym warto pamiętać, że przemoc to przemoc i nie ważne kogo dotyczy. Psycholog społeczny dr Ryszard Kulik potwierdza, że agresja ma wspólne podłoże, więc ktoś, kto znęca się nad zwierzęciem, w innych sytuacjach może takie zachowania przenieść na ludzi.
W Internecie na forach wielbicieli czworonogów, na stronie dogomania.pl, tysiące ludzi zadeklarowało już swoje przybycie lub poparcie dla idei na Marsz (NIE)milczenia. Oznacza to tym samym, że nasze społeczeństwo nie zgadza się na trywializowanie problemu przemocy wobec zwierząt. Zapowiada się, że 13 lutego na ulice polskich miast wyjdą tłumy ludzi, którzy domagać się będą zmiany polityki wobec ochrony zwierząt. Przebudzenie Polaków jest pewnego rodzaju przełomem a wagę reakcji podkreśla myśl, że to jak chronimy i traktujemy zwierzęta najlepiej świadczy o poziomie moralnym całego społeczeństwa.
Marsz odbędzie się w niedzielę, 13.02.2011
Godzina 13.00
Start „Cinema City” Krewetka ul. Karmelicka, Gdańsk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz